Blog - Nowy AeroPress XL
Nowy Aeropress XL – dlaczego kawosze przepadają za tym sprzętem i co możesz zrobić, by również go pokochać?
AeroPress XL to spełnienie marzeń miłośników kawy, którzy zawsze chcieli zaparzyć więcej kawy za jednym zamachem przy pomocy kultowego AeroPressu. Jego większy rozmiar pozwala na ponad dwukrotnie większą pojemność w porównaniu do modelu standardowego.
Spójrzmy więc bliżej na nowy AeroPressXL porównując go do poprzednich wariantów, patrząc na jego unikatowe właściwości, by na koniec rzucić nieco więcej światła na to, jak w pełni wykorzystać jego potencjał podczas codziennych chwil relaksu przy filiżance pysznej, parującej jeszcze kawy.
Aeropress XL – narodziny gwiazdy
Kiedy kilkanaście lat temu AeroPress został wprowadzony na rynek po raz pierwszy, niewątpliwie stał się jednym z najgorętszych tematów na starych forach internetowych skupiających miłośników kawy. Jednym z głównych wątków wokół, których toczyły się dyskusje była ilość kawy, jaką można było zaparzyć w tym urządzeniu za jednym razem.
Alan Adler – twórca pierwowzoru zawsze się opierał tym prośbom. Uważał, że maksymalna wielkość zaparzania AeroPressu wynosząca 250 ml jest idealna. Rzadko sam parzył w niej tak dużo kawy, preferując jeszcze mniejszą, bardziej skoncentrowaną ilość, czyli coś, co AeroPress był w stanie zapewnić z nawiązką.
Przez lata prośby te były niezmiennie przesyłane – niektórzy kawosze chcieli wersję AeroPress o pojemności 350 ml, a inni dwukrotnie większą. Nawet znaleźli się tacy miłośnicy AeroPressu, który mógłby zaparzyć litr kawy na raz (!).
Koniec końców, prawie 20 lat po tym, jak Adler zaczął majstrować przy urządzeniu do kawy, które stało się AeroPressem, firma zarządzająca marką zgodziła się i wprowadziła na rynek nowy AeroPress XL, a tym samym marzenia licznych osób zostały spełnione, reszta to już historia pisana kolejnymi wypijanymi kubkami smacznej kawy.
Podwójna pojemność oryginalnego AeroPressu. Ta sama sylwetka, ale wszystko jest większe. Cena również jest wyższa – co oczywiste. Zatem przyjrzyjmy się bliżej nowemu AeroPressowi XL, co może pomóc Ci uporządkować Twoje uczucia względem tego urządzenia lub też zachęcić do jego zakupu – jeśli go jeszcze nie posiadasz.
Nowy AeroPress XL – co powinieneś wiedzieć o tym wyjątkowym urządzeniu do przyrządzania kawy?
W skrócie, nowy AeroPress XL jest w przybliżeniu w 90% identyczny z oryginalnym i obecnym AeroPressem, jednak są pewne różnice, na które warto zwrócić uwagę.
Czym różni się nowy AeroPress XL od poprzednich wersji?
- wszystko jest większe
- ma nowe oznakowanie marki i zaktualizowane logo
- nastąpiła zmiana konstrukcyjna części tłokowej.
Zastosowany w konstrukcji urządzenia plastik to ciemnoszary polipropylen – czyli dokładnie ten sam rodzaj plastiku, który jest używany w standardowym AeroPressie, ale ciemniejszy.
Funkcje i właściwości nowego urządzenia – rozkładamy nowy AeroPress XL na czynniki pierwsze
Teoretyczna maksymalna pojemność, jaką zapewnia nowy AeroPress XL wynosi 500 ml, ale może wzrosnąć do około 550 ml, jeśli odważysz się zastosować odwróconą metodę parzenia.
Co możesz znaleźć w pudełku, gdy kupisz dla siebie nowy AeroPress XL?
- 100 filtrów (większych niż te, które otrzymujesz kupujęc oryginalny AeroPress)
- mieszadło łopatkowe Aeropress
- nowa, półlitrowa karafka, która jest przeznaczona do współpracy z modelem XL (ale będzie również dobrze pasować do standardowego AeroPressu).
Co ciekawe, nowy AeroPress XL to niejedyny, który jest dostarczany z karafką lub naczyniem do picia – AeroPress Go był pierwszym tak wyposażonym. Warto również podkreślić, że ten nowy model jest wykonany z tego samego przezroczystego, nietłukącego się plastiku, co Aeropress Clear. Ma sześciokątny kształt, dziobek do nalewania i wytrawioną wersję nowego logo AeroPress po jednej stronie.
Jego pojemność wynosi około 600 ml, ale tak naprawdę tylko 500 ml, jeśli użyjesz z nim AeroPress XL, ponieważ obszar filtra zaparzającego znajduje się nieco wewnątrz karafki.
Nowy AeroPress XL – tutaj wszystko jest większe!
Wszystko w tym zaparzaczu jest większe, co oznacza, że większość Twoich starszych akcesoriów dedykowanych pod AeroPress niestety nie będzie działać z wersją XL.
Co dokładnie zyskało większy rozmiar w nowej wersji urządzenia?
- średnica rurki do zaparzania
- długość rurki do zaparzania
- papier filtracyjny
- nakrętka filtra (i miejsce wkręcenia w rurkę do zaparzania)
- wewnętrzna średnica rury tłoka
Tym samym musisz wiedzieć, że jeśli wcześniej zaopatrzyłeś się w 1000 filtrów papierowych AeroPress, nie będą one działać z tym modelem - musisz kupić nowe, dedykowane pod nowy AeroPress XL. Podobnie, jeśli kupwałeś stojak pod starszy AeroPress – ale teraz zainwestowałeś lub chcesz zainwestować w nowy model, również nie będzie działać z tym modelem. Jeśli posiadasz filtry metalowe do AeroPressu, nie będą one mogły działać właściwie w modelu XL.
Design nowego modelu – jak prezentuje się AeroPress XL w porównaniu do poprzednich urządzeń?
W przypadku tego modelu firma AeroPress zaktualizowała wygląd swojego logo i marki na pudełku. Nowy styl logo z zaokrąglonymi końcami liter i przejściem na wielkie/małe litery przyjął się w większości przypadków z miłym przyjęciem. Trzeba przyznać, że po prostu wygląda dużo nowocześniej. Co ciekawe, sama marka również zdaje się być dumna ze swojego nowego, zaktualizowanego logo – gdyż wydaje się, że jest obecne wszędzie w tym modelu. Sam zaparzacz, wytłoczenie na spodzie zaparzacza, plastikowa karafka, a nawet łopatka mieszająca – nowy AeroPress XL zdaje się być obrandowany w maksymalny sposób. Samo pudełko, w którym dostarczane jest urządzenie wygląda bardziej profesjonalnie i zawiera więcej informacji w porównaniu do poprzednich wersji.
Zmiana konstrukcji tłoka w nowym urządzeniu - W przypadku AeroPress XL jedni kawosze zauważają to od razu, a inni – potrzebują na to trochę więcej czasu. Tak, czy inaczej tłok – czyli część, którą wciska się do głównej komory zaparzania – różni się w nowym modelu również pod innymi względami niż tylko rozmiar ze starszych modeli AeroPress. Z boku nie ma żeber prowadzących. Równocześnie warto zauważyć, że najnowsza wersja standardowego AeroPressu również nie ma żeber na rurze tłoka, co także jest dobre do odnotowani, jeśli teraz masz nowy AeroPress XL na zastępstwo starszego modelu. Przekłada się to bowiem na delikatnie większą chwiejność unowocześnionego urządzenia. Poza tym, jak już słusznie zauważyliśmy w ramach tego artykułu - istnieje kilka różnic między nimi, choć ostatecznie ich wszechstronność i wydajność w przygotowywaniu kawy są takie same.
Nowy AeroPress XL - czy jest wart swojej ceny? - Zdaniem wielu miłośników – zdecydowanie tak, zwłaszcza jeśli od momentu, gdy na rynku pojawił się klasyczny AeroPress marzyłeś o przygotowywaniu w nim większej ilości kawy za każdym razem, gdy nachodzi Cię ochota na nie taką małą – czarną. Z nowego aeropressa znakomicie smajuką kawy rzemieślnicze i kawa świeżo palona.
Kiedy na pewno powinieneś zainwestować w nowy AeroPress XL?
- Jeśli interesuje Cię zwiększona pojemność parzenia kawy.
- Jeżeli przekonuje Cię ta sama wyjątkowa wydajność parzenia jak w przypadku oryginalnego urządzenia – pierwowzoru.
- Jeżeli to, co cenisz to sprzęt łatwy w użyciu i krótszy czas parzenia w porównaniu do innych metod.
- W zestawie jest przezroczysta i nietłukąca karafka – jeśli lubisz kompleksowe rozwiązania ta kwestia także będzie dla Ciebie miłą niespodzianką.
Żeby być sprawiedliwym konieczne jest też zwrócić uwagę na małe minusy, które jak każdy inny sprzęt również i nowy AeroPress XL posiada. Są to dość oczywiste kwestie, które nie będą miały dla Ciebie znaczenia, jeśli to, na czym się skupiasz znalazłeś w zaletach powyżej. Większy rozmiar wpływa na przenośność i oczywiście podwójna cena standardowego AeroPressu – to te konieczne do podkreślenia wady nowszego rozwiązania.
AeroPress staje się bardzo duży! Jak z tego skorzystać?
AeroPress XL, jak sugeruje nazwa, to w zasadzie ten sam, dobry AeroPress, ale większy. Spróbujmy zatem na taki stan rzeczy spojrzeć z innej perspektywy:
- XL jest o około 1/3 wyższy i ma szerszą średnicę wewnętrzną i zewnętrzną niż oryginał.
- Posiada większą nasadkę filtra.
- Wykorzystuje większe filtry, więc standardowe filtry Aeropress nie są kompatybilne z wersją XL.
To, co naprawdę zyskuje na tym zwiększeniu, to pojemność. Chociaż klasyczny i bardzo popularny AeroPress ma wiele do zaoferowania, ograniczona ilość kawy, jaką można za jego pomocą przygotować, zawsze była słabością, na którą narzekali kawosze korzystający z takiego rozwiązania. Nowy Aeropress XL może teraz pomieścić dużo więcej kawy, podczas gdy oryginał tylko 250 ml. Dla wielu z nas ta wielkość była po prostu zdecydowanie niewystarczająca. Teraz możesz zaparzyć więcej kawy podczas jednej sesji, bez utraty jakości i smaku. Tym samym nowszy model stał się wręcz idealny do przygotowania czarnego napoju dla wielu osób. Podobnie sprawdzi się doskonale, jeśli chcesz po prostu bardzo dużą filiżankę kawy mieć pod ręką na dobry początek dnia. Obudowa nowego modelu – AeroPress XL również zasługuje na uwagę, ponieważ jest naprawdę trwała, a do tego bardzo bezpieczna i nadaje się do recyklingu, co jest warte podkreślenia.
Nowy AeroPress XL jest świetny, ale czy wiesz – jak to dokładnie działa? - Marka jest dumna ze swojego produktu, jakim jest AeroPress w każdym wydaniu – w końcu pozwala na produkcję wyjątkowych naparów, czy to kawy amerykańskiej, espresso, czy latte. Jednak nie da się nie podkreślić tego, że nowy AeroPress XL jest lepszy już z powodu samego faktu, że zapewnia te same zachwycające rezultaty, tylko w większej objętości. Równocześnie nadal pomimo tej większej pojemności nadal zapewnia krótszy czas parzenia w porównaniu z bardziej tradycyjnymi metodami, takimi jak ekspresy przelewowe, czy prasa francuska. Najnowsza linia urządzeń AeroPress to z pewnością gratka dla fanów kawy, zatem jeśli przekonuje Cię działanie i plusy, które zostały poruszone w tym artykule – możesz spokojnie założyć, że warto kupić ulepszenie. Model XL oferuje długo oczekiwane rozwiązanie powszechnej wady AeroPressu tj. jego ograniczonej pojemności. Poza tym proces parzenia i wrażenia z kawy są prawie takie same – niezwykle przyjemne!